NCU News
Campus life
Jedyna taka czwórka
- To Wy sprawiliście, że rozgorączkowani siedzieliśmy przed ekranami, to Wam zawdzięczamy wielkie emocje, wzruszenie i radość - powiedział rektor prof. Andrzej Sokala na oficjalnym spotkaniu ze studentami UMK, którzy reprezentowali Polskę podczas minionych Igrzysk Olimpijskich.
Podczas spotkania, na którym gościli srebrna medalistka Igrzysk Katarzyna Zillmann, finalista (4. miejsce osady) Fabian Barański, finalista (6. miejsce osady) Mirosław Ziętarski oraz uczestniczka Igrzysk Kinga Gacka, rektor wręczył olimpijczykom listy gratulacyjne i nagrody. Podziękowania na ręce naszych studentów złożyli również prorektor ds. studenckich prof. Beata Przyborowska i prorektor ds. kształcenia prof. Przemysław Nehring. Poza przedstawicielami władz rektorskich w wydarzeniu uczestniczyli zastępca dyrektora ds. sportowych Uniwersyteckiego Centrum Sportowego Tomasz Górzyński i Henryk Boś, prezes AZS UMK Toruń.
Jesteście dumą naszego Uniwersytetu. Mam nadzieję, że takich spotkań jak to będzie więcej. Dziękuję Uniwersytetowi za wsparcie sportu, nie tylko sportu kwalifikowanego, ale i studenckiego - mówi Henryk Boś.
Podczas uroczystości olimpijczycy dzielili się swoimi wrażeniami z wyjazdu do Tokio. Wszyscy zgodnie podkreślali, że impreza sportowa tego kalibru jest niesamowitym przeżyciem i daje nową perspektywę oraz mobilizuje do dalszej pracy. Fabian Barański, którego osada znalazła się tuż za finałowym podium, jest bardzo dumny z wyniku.
- Był to najszybszy bieg w historii, z rekordem świata. Jeśli ktoś przed Igrzyskami powiedziałby mi, że nasz bieg będą dzieliły dwie sekundy od rekordu świata, nie uwierzyłbym - wyznał.
Katarzyna Zillmann nie ukrywała, że jest to dla niej ogromny sukces, ale i doskonały początek walki o kolejne medale. Podobnie Kinga Gacka, która w Tokio wspierała drużynę sztafety kobiet 4x400 m, zdaje sobie sprawę, że to początek jej sportowej kariery.
Od 2018 roku na UMK funkcjonuje program kariery dwutorowej, dedykowany wybitnie uzdolnionym sportowcom chcącym łączyć karierą sportową na wysokim poziomie z nauką na Uniwersytecie. Mirosław Ziętarski przyznał, że program jest pomocny, bo umożliwia wdrożenie indywidualnego toku nauczania, bez którego przygotowanie do zawodów nie byłoby możliwe.
