Naukowcy rozwiewają mgłę po Covid-19
Długotrwałe zmęczenie, duszności nawet po niewielkim wysiłku i "mgła mózgowa" to tylko część objawów, z którymi zmagają się pacjenci, często również kilka miesięcy po przechorowaniu COVID-19. Naukowcy z Collegium Medicum UMK opracowali kompleksowy program rehabilitacji ozdrowieńców.
Według danych Ministerstwa Zdrowia od 4 marca 2020 r. pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 otrzymało ponad 2,8 mln Polaków. Do tego należy doliczyć rzesze osób, które nigdy nie poddały się badaniu, a przeszły COVID-19 np. bezobjawowo. Wiele z nich nawet przez kilka miesięcy cierpi na różnego rodzaju schorzenia.
Po ostrej fazie choroby, między 4. a 12. tygodniem od ustania objawów, utrzymujące się dolegliwości są ściśle związane z klinicznym przebiegiem infekcji – tłumaczy prof. dr hab. Aldona Kubica, kierowniczka Katedry Promocji Zdrowia na Wydziale Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum UMK. - Po 12. tygodniu mamy już do czynienia z fazą przewlekłą, często definiowaną jako "post COVID-19 syndrome". Obejmuje ona zaburzenia, które pojawiły się w trakcie ostrej fazy infekcji i przyjęły chroniczny przebieg, który nie ma klinicznego uzasadnienia w innych schorzeniach towarzyszących.
Dwie ostatnie fazy są określane jako zespół PAPIS (Post Active Phase of Infection Syndromes). Należy podkreślić, że przebieg ostrej fazy infekcji SARS-CoV2 nie determinuje przebiegu okresu rekonwalescencji i nie wpływa na ryzyko wystąpienia zespołu PAPIS.
Szacuje się, że około 30 proc. ozdrowieńców doświadcza mniej lub bardziej dotkliwych konsekwencji zachorowania na COVID-19. Najczęściej są to dolegliwości ze strony układu oddechowego, np. spłycenie oddechu, duszność, kaszel, oraz ze strony układu krążenia, np. ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca. Ponadto często występują objawy ogólne, takie jak: zmniejszona tolerancja wysiłku, poczucie przewlekłego zmęczenia, zmniejszona sprawność fizyczna, niespecyficzne dolegliwości bólowe, zaburzenia snu, koncentracji i pamięci, a także zaburzenia lękowe i objawy depresji.
Dlatego Narodowy Fundusz Zdrowia przygotował program rehabilitacji dla pacjentów, którzy chorowali na COVID-19. W jego ramach rekonwalescenci mają zapewnioną opiekę lekarską, pielęgniarską i fizjoterapeutyczną. Ozdrowieńcy z naszego regionu mogą liczyć na znacznie bogatszy program, bo naukowcy z Collegium Medicum UMK już w styczniu opracowali autorski plan rehabilitacji dostosowywany do ich indywidualnych potrzeb. Jest on realizowany przez multidyscyplinarny zespół terapeutyczny złożony z lekarzy, fizjoterapeutów, pielęgniarek, dietetyków oraz psychologów.
Rehabilitacja prowadzona jest w trybie ambulatoryjnym zgodnie z zarządzeniem prezesa NFZ. Jej podstawą są trening fizyczny i edukacja oraz dodatkowo dostosowane do potrzeb chorego inne metody rewalidacji. Program trwa sześć tygodni, a jego intensywność jest ustalana indywidualnie w zależności od tolerancji wysiłku przez pacjenta. Ozdrowieńcy trenują na bieżni lub cykloergometrze rowerowym, wykonują ćwiczenia oporowe, oddechowe, uczą się kaszleć i odkrztuszać. Wszystko to uzupełnia edukacja mająca na celu zwiększenie świadomości dotyczącej powikłań związanych z przebyciem COVID-19 oraz nauczenie sposobów radzenia sobie z nimi, tak aby ograniczyć ich wpływ na codzienne funkcjonowanie.
Rehabilitacja lecznicza osób po przebytej chorobie ukierunkowana jest na poprawę wydolności wysiłkowej i krążeniowej, sprawności oddechowej, siły mięśniowej i ogólnej sprawności fizycznej, a także na poprawę funkcjonowania poznawczego oraz wsparcie zdrowia psychicznego – mówi prof. Kubica. - Włączenie do programu poprzedza ocena stanu zdrowia w oparciu o niezbędne badania diagnostyczne oraz badanie pacjenta przez fizjoterapeutę i lekarza. W ten sposób ambulatoryjny, kompleksowy program rehabilitacji jest dostosowywany do indywidualnych potrzeb pacjenta.
Integralną częścią projektu są badania obejmujące wszystkie aspekty będące przedmiotem interwencji medycznych.
Podstawą indywidualnej oceny efektywności podejmowanych działań w zakresie wydolności fizycznej i metabolicznej jest porównanie wyników badania ergospirometrycznego, czyli najbardziej obiektywnej i wiarygodnej metody oceny zużycia tlenu, wykonywanego na początku i na końcu rehabilitacji. Poza tym medycy wykonują szereg innych badań, takich jak: echokardiografia, badanie składu ciała, badanie siły mięśniowej, próba ortostatyczna, szereg badań laboratoryjnych, a także badania ankietowe oceniające jakość życia, funkcjonowanie w chorobie, realizację planu terapeutycznego oraz funkcje kognitywne.
Program obejmuje ozdrowieńców od dwóch tygodni od dnia uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 do sześciu miesięcy od zakończenia leczenia COVID-19. Klinicznym kryterium kwalifikacji jest występowanie duszności negatywnie wpływającej na aktywność pacjentów. Program rehabilitacji jest powiązany z badaniami naukowymi, w których biorą udział wszyscy ozdrowieńcy, którzy wyrażą na to zgodę.
Podstawowy zakres rehabilitacji jest refundowany przez NFZ, natomiast wszystkie dodatkowe aktywności są finansowane przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w ramach projektu badawczego. - Kolejne turnusy rozpoczynają się co dwa tygodnie – mówi prof. Kubica. - Zakładamy, że badania będą trwały co najmniej pół roku i dopiero wtedy rozpoczniemy analizę wyników.