Dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK z Centrum Badań nad Ewolucją Języka Portret dr. hab. Sławomira Wacewicza, prof. UMK z Centrum Badań nad Ewolucją Języka Humanistyka i sztuka

Co ma oko do języka

— Marcin Behrendt
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

Biel twardówki wpływa na ocenę atrakcyjności, stanu zdrowia i wieku człowieka. Czy świadczy też o poziomie agresji, zaufania, kooperacji i miała wpływ na powstanie języka? O badaniach nad okiem opowiada dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK z Wydziału Humanistycznego UMK.

Oczy dostarczają nam większość informacji o otaczającym nas świecie. Jednak oko – zwłaszcza ludzkie – umożliwia nie tylko odbiór bodźców, ale też przekazywanie informacji na zewnątrz. Eye tracking, czyli technologia śledzenia spojrzenia, od lat wykorzystywana jest w medycynie, rozrywce i wielu dziedzinach badań – właśnie dlatego, że nasze oko może powiedzieć o nas więcej, niż sami chcielibyśmy zdradzić. A co my wiemy o nim? Ludzkie oko ma zwykle całkowicie białą twardówkę, tworzącą wyraźny kontrast z ciemniejszą od niej tęczówką. Jest to ważna cecha naszego gatunku. Do niedawna uważano nawet, że wyróżniająca ludzi spośród wszystkich naczelnych. Dwadzieścia pięć lat temu w "Nature" ukazała się przełomowa praca japońskich uczonych (Kobayashiego i Kohshimy) postulująca, że nasze oczy są wyjątkowe, ponieważ są white and wide, czyli białe i szerokie. Badacze ci mieli jednak dostęp do mniejszej liczby zdjęć, mniej dokładnych niż obecnie.

- Nowe badania nie potwierdzają wcześniejszego założenia – mówi dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK z Centrum Badań nad Ewolucją Języka (CLES) na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Teraz wiemy, że to temat daleko bardziej złożony, a różnorodność jest dużo większa od tej postulowanej przez japońskich badaczy.

Przykładowy obraz twarzy z jasną i ciemną twardówką.
Przykładowy obraz twarzy z jasną i ciemną twardówką.
Proj. Zdzisław Lewandowski

Faktycznie wiele gatunków małp człekokształtnych ma prawie całkowicie ciemną twardówkę (np. orangutany borneańskie), inne zaskakująco jasną (orangutany sumatrzańskie), a u bonobo występują duże różnice między osobnikami: zdarzają się osobniki z ciemnymi i białymi plamami lub jednym okiem znacznie różniącym się od drugiego. Jednak nie ulega wątpliwości, że u ludzi jest to cecha silna: ze względu na kształt oka i znaczną powierzchnię eksponowanej twardówki jej biel jest u nas bardzo wyraźna, i to w obojgu oczach i u wszystkich ludzi. Oczywiście występuje pewna niewielka zmienność międzypopulacyjna – niektórzy ludzie mają ciemniejszą, bardziej żółtą twardówkę – ale generalnie nie są to duże różnice.

Agresja w oczach

Eksperymenty pokazują, że jeśli na fotografiach zabarwimy kolor twardówki delikatnie na czerwono lub na żółto, to zmienia się postrzeganie osoby widocznej na zdjęciu. Uważa się ją za starszą, mniej atrakcyjną, mniej zdrową. Takie zmiany zabarwienia faktycznie występują i spowodowane są m.in. drobnymi urazami czy gromadzeniem się w oku cząsteczek tłuszczu.

A jak to wygląda u zwierząt? Naukowcy chcieliby się dowiedzieć, czy kolor tej części oka ma związek z poziomem agresji i kooperacji. - Grupa badaczy ze Szwajcarii korelowała jasność twardówki u naczelnych z trzema cechami: zachowaniami prospołecznymi (np. dzielenie się żywnością), tolerancją społeczną oraz agresją – mówi prof. Wacewicz. - Im jaśniejsza twardówka, tym więcej dany gatunek małp wykazuje zachowań prospołecznych oraz tolerancji wobec innych, a także tym rzadziej zdarzają się w nim napaści prowadzące do śmierci innego osobnika.

Istnieje hipoteza, że w szczególności u zwierząt, które uległy samoudomowieniu, ale także u tych, które udomowił człowiek, występuje cała gama cech występujących wspólnie. To m.in. bardziej globularna czaszka, wyglądająca jak u niemowlaka, zmniejszona reaktywna agresja i mniejsza pigmentacja. Wśród zwierząt "domowych" więcej jest takich o umaszczeniu jasnym lub białym.

Wiąże się to z pigmentacją skóry, mamy natomiast wątpliwości, czy wiąże się też z pigmentacją oka – mówi prof. Wacewicz. - To jednak inny rodzaj tkanki. Badania dotyczące wyglądu zewnętrznego oka są nowym, bardzo szybko rozwijającym się obszarem i przed nami jeszcze wiele rzeczy do sprawdzenia. To, co nas interesuje najbardziej, to porównywanie ludzi z innymi naczelnymi, próba ustalenia presji selekcyjnej, która mogła doprowadzić do tego, że nasze ludzkie oko wygląda nietypowo, inaczej niż u innych naczelnych.

Naukowcy biorą pod uwagę co najmniej pięć presji ewolucyjnych, które mogły wpłynąć na odbarwienie twardówki u ludzi: osobniki o jaśniejszym ubarwieniu tej części oka mogły być wybierane jako zdrowsze, młodsze, atrakcyjniejsze, mniej agresywne lub bardziej godne zaufania. Nasze badanie potwierdziło wszystkie te hipotezy, dlatego od wyników do wyciągania wniosków jeszcze daleka droga. Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie "Scientific Reports" w artykule pt. "The adaptive significance of human scleral brightness: an experimental study".

U ludzi cechą wyjątkową, oprócz koloru, jest też szerokość oka. Może się wiązać np. z tym, że żyjemy na ziemi, nie chodzimy po drzewach. Istnieje korelacja: zwierzęta żyjące na drzewach mają bardziej wydłużone oczy w płaszczyźnie pionowej, bardziej owalne. Dla ludzi z kolei większe znaczenie ma płaszczyzna pozioma, szczególnie dla tych żyjących w płaskich krajobrazach, np. na sawannie. To wiele wyjaśnia, ale nie do końca tłumaczy, dlaczego nasze oko jest zbudowane tak, a nie inaczej – tłumaczy prof. Wacewicz.

dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK stoi z czarnym kubkiem w ręku
Dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK: - Jesteśmy, mam na myśli naszą grupę, nietypowymi językoznawcami, zainteresowanymi ewolucją języka w sensie jego pochodzenia.
fot Andrzej Romański

Naukowcy z CLES UMK pracują w toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym z pigmejkami, które są niezwykle kooperatywne i mają dosyć jasną, ale malutką i ledwo widoczną twardówkę. Badacze chcą sprawdzić, jak pigmejki będą reagowały na twarze z jaśniejszą i ciemniejszą twardówką. Czy osobników z tą drugą będą się bardziej bały? – Jesteśmy, mam na myśli naszą grupę, nietypowymi językoznawcami, zainteresowanymi ewolucją języka w sensie jego pochodzenia – tłumaczy prof. Wacewicz. - Generalnie mamy ewolucyjną perspektywę patrzenia na różne rzeczy, także na zjawiska językowe i szerzej, komunikacyjne. Pomaga nam to stawiać ciekawe hipotezy, które mają związek z różnymi sferami wiedzy z różnych dyscyplin.

Ograniczone zaufanie

Przyjęło się, że małpy nie mówią, bo mają inną budowę krtani niż człowiek, albo kolokwialnie mówiąc - są na to "za głupie". - Wydaje mi się, że to całkowicie zły kierunek – zauważa toruński językoznawca. - Moim zdaniem nie posługują się językiem, bo nie mają postaw społecznych, nie mają zaufania do siebie w grupie. Może nie zauważamy tego na co dzień, ale ludzie są gatunkiem prospołecznym: o bardzo dużym stopniu kooperacji. Np. dzielimy się żywnością między osobami, które nie są ze sobą spokrewnione, co w świecie zwierząt jest rzadkością. Jeżeli zwierzęta nie dzielą się ze sobą żywnością, dlaczego miałyby się dzielić informacją? Po prostu nie ma to dla nich sensu.

Dlatego coraz większą akceptację zdobywa takie podejście, że wyłonienie się języka czy w ogóle zaawansowanego systemu informowania się (np. przez gesty) wymaga bardzo dużego poziomu zaufania w grupie. To dość skomplikowany argument, ale można spróbować go przybliżyć przez analogię np. gry w pokera. Pokerzyści przy stole nic nie mówią, mimo iż ich krtaniom czy mózgom niczego nie brakuje: po prostu nie ufają innym graczom, stąd też nie są zainteresowani tym, co ci mają do powiedzenia. Z góry wiadomo, że każdy gra w interesie swoim, a nie cudzym, więc jakiekolwiek świadomie podawane przez gracza informacje nie są wiarygodne i nie ma sensu zaprzątać sobie nimi głowy.

W największym skrócie: uważamy, że aby wymiana informacji na dużą skalę miała jakikolwiek sens, w grupie musi zostać osiągnięty i utrzymany pewien poziom zaufania – tłumaczy prof. Wacewicz. - Sądzimy więc, że u naszych przodków najpierw rozwinęły się zachowania prospołeczne, współpraca i uczciwość, a dopiero później język. Odbarwienie białka oka mogło być sprzężone z tym pierwszym etapem.

Jeżeli między ludźmi brakuje zaufania w związku z konfliktem interesów, obserwacja spojrzenia daje pewną przewagę. Spojrzenie bardzo dobrze zdradza nasze zamiary, ponieważ generalnie ciężko jest wykonywać działania skierowane w stronę, w którą się nie patrzy. Wiedzą o tym sportowcy, którzy w rywalizacji przewidują działania przeciwnika na podstawie kierunku spojrzenia. Wybierając partnera do współpracy – i tym samym obdarzając go zaufaniem – lepiej wybrać osobę bardziej przewidywalną, która nie ukrywa swojego spojrzenia.

Wspomniani wyżej Kobayashi i Kohshima postawili hipotezę, że funkcją ciemnej twardówki u małp jest właśnie maskowanie kierunku spojrzenia. Jeśli zwierzę ma ciemną twardówkę, tęczówkę oraz skórę dookoła oka, to dopóki nie obróci głowy, nie wiadomo, w którą stronę patrzy. – Jest to bardzo przydatne, gdy konkurujemy ze sobą, tak jak we wspomnianej grze w pokera – twierdzi prof. Wacewicz. – Proszę zwrócić uwagę, że pokerzyści często siadają do stołu w ciemnych okularach, aby ich oczy nie zdradziły emocji czy kierunku spojrzenia. I co ciekawe, przy ocenie uczciwości i wiarygodności drugiej osoby ludzie na całym świecie w pierwszej kolejności zwracają uwagę właśnie na oczy (“dobrze mu z oczu patrzy"; “nie kłamiesz? A pokaż oczy!"), co potwierdzają badania międzykulturowe.

Dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK stoi przy białej ścianie
Dr hab. Sławomir Wacewicz, prof. UMK: - Przy ocenie uczciwości i wiarygodności drugiej osoby ludzie na całym świecie w pierwszej kolejności zwracają uwagę na oczy.
fot. Andrzej Romański

Hipoteza o ciemnej twardówce pomagającej ukryć spojrzenie jest logiczna, jednak wyniki badań są niejasne. Np. silnie konkurujące ze sobą szympansy mają co prawda ciemną twardówkę, ale przy tym jasnożółte (a więc jasne!) tęczówki, zatem występuje u nich kontrast jak u ludzi, tylko w druga stronę. Po raz pierwszy opisał to Juan Olvido Perea-García, długoletni współpracownik toruńskiego CLES i współautor pracy w "Scientific Reports", zatrudniony obecnie w Leiden University. Z kolei Fumihiro Kano pracujący w uniwersytecie w Konstanz przeprowadził niezwykle ciekawe badania ludzi i szympansów, próbując ustalić, czy budowa ludzkiego oka faktycznie ułatwia śledzenie spojrzenia. Wnioski są takie, iż nasza jednorodnie biała twardówka pozwala skuteczniej ustalić kierunek spojrzenia, zwłaszcza w gorszych warunkach – np. przy słabym świetle lub z dalszej odległości.

Prof. Wacewicz dąży do wyjaśnienia, co doprowadziło do tego, że ludzie stali się gatunkiem kooperatywnym i prospołecznym, i na tej – jak to określa – "platformie zaufania" zbudowali najpierw protojęzyk, a później język. Czy ma to związek z budową i kolorem oka, a jeśli tak, to jaki…

Zasady udostępniania treści
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

Powiązane artykuły

Zatrzymać demony w grobie

Artykuł zawiera galerię Artykuł zawiera film

U progu językowej rewolucji


Chirurgia archeologiczna

Teksty do słuchania


Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności.
Ustawienia zaawansowane
Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności. Stosowane przez nas ciasteczka służą wyłącznie do poprawienia funkcjonalności strony. Zbierane dane są przetwarzane w sposób zanonimizowany i służą do budowania analiz i statystyk, na podstawie których będziemy mogli dostosować sposób prezentowanych treści do ogólnych potrzeb użytkowników oraz podnosić ich jakość. W tym celu korzystamy z narzędzi Google Analytics, CUX i Facebook Pixel. Poniżej możliwość włączenia/wyłączenia poszczególnych z nich.
  włącz/wyłącz
Google Analitics

Korzystamy z narzędzia analitycznego Google Analytics, które umożliwia zbieranie informacji na temat korzystania ze stron Portalu (wyświetlane podstrony, ścieżki nawigacji pomiędzy stronami, czas korzystania z Portalu)

CUX

Korzystamy z narzędzia analitycznego CUX, które pozwala na rejestrowanie odwiedzin na stronach Portalu.

Facebook Pixel

Korzystamy z narzędzia marketingowego Facebook Pixel, które umożliwia gromadzenie informacji na temat korzystania z Portalu w zakresie przeglądanych stron.