Robert Mirski Robert Mirski Nauki społeczne

Dobry START młodego kognitywisty

— Marcin Behrendt
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

- Jeśli zaczyna padać deszcz, przewiduję, że obserwowana przeze mnie osoba wyciągnie parasol, bo przypisuję jej intencję, że nie chce zmoknąć. Takie rozumowanie napotyka ogromne problemy, bo co, jeśli ta osoba chce być mokra? – mówi Robert Mirski, stypendysta programu START 2021.

Jednym z tegorocznych laureatów programu Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej jest mgr Robert Mirski, doktorant dr. hab. Arkadiusza Guta, prof. UMK z Wydziału Filozofii i Nauk Społecznych.

Mgr Mirski zajmuje się głównie zagadnieniami teoretycznymi w badaniach nad ludzkim poznaniem społecznym. W szczególności interesują go fundamentalne kwestie, takie jak ontologia umysłu i rzeczywistości społecznej oraz ich znaczenie w badaniach empirycznych.

Zajmuję się teorią psychologii, teorią kognitywistyki, czyli tym, jak myśleć o rzeczach, żeby je dobrze badać – mówi  laureat programu START. – W psychologii jest problem z tym, że naukowcy czasami zakładają, że można najpierw zebrać dane, które uważa się za "teoretycznie neutralne" i dopiero potem budować model badanego zjawiska na podstawie tego, co statystycznie "pasuje" do zebranych danych. To prowadzi między innymi do separacji poszczególnych obszarów badań w psychologii. Jedni badają poznanie społeczne, drudzy poczucie własnej wartości, trzeci zjawisko percepcji i potem nie wiadomo, jak to wszystko spiąć w jedno zrozumienie człowieka, bo wszystkie te obszary budują modele w oparciu o oddzielne zbiory danych.

Jak podkreśla Robert Mirski, poprawna metodologia zaczyna od postulowania modelu badanego zjawiska (czyli w przypadku psychologii – umysłu), który służy jako podstawa do postulowania hipotez i zbierania danych – wtedy wiadomo, jak zebrane dane mają się do całości umysłu i innych obszarów badań nauk społecznych. Problem ten był dyskutowany w pierwszej połowie XX w. i filozofia nauki pokazała już, że to "empirystyczne" czy "indukcjonistyczne" podejście, które wciąż jest często przyjmowane przez część psychologów, jest błędne.

Doktorant dodaje, że zajmuje się poznaniem społecznym, czyli tym, w jaki sposób ludzie mogą rozumieć siebie. Interesuje go też wpływ kultury i emocji na to, jak widzimy siebie nawzajem. Temu ostatniemu zagadnieniu poświęcił swoją rozprawę doktorską.

Tłumaczy, że naczelnym problemem w badaniach nad poznaniem społecznym – czyli tym, jak rozumiemy się nawzajem – jest kwestia tego, jakie mechanizmy nam to umożliwiają. Chodzi o to, żeby pokazać, co takiego dzieje się w umyśle, że jedna osoba jest w stanie przewidzieć zachowanie drugiej i ją zrozumieć. W obecnej literaturze dominuje założenie, że żeby kogoś zrozumieć, nasz system poznawczy, czyli nasz umysł, musi przypisać mu jakąś intencję, jakiś stan mentalny. Na podstawie przypisanego stanu mentalnego ma dochodzić się potem do wniosków na temat tego, co zrobi druga osoba.

Są to tak zwane podejścia "teorii umysłu", bo zakładają, że każdy z nas ma w sobie mechanizm, który przypisuje innym ludziom stany mentalne i wyciąga wnioski na podstawie tych atrybucji – czyli każdy z nas ma taką teorię umysłu, której używa do zrozumienia innych ludzi – wyjaśnia młody naukowiec. - To, czy ta teoria znajduje się na poziomie świadomego myślenia, czy jest raczej mechanizmem działającym poniżej progu świadomości, jest przedmiotem sporów, ale ja uważam, że samo założenie, że atrybucja mentalna jest podstawą naszych zdolności społeczno-poznawczych, jest błędne.
Robert Mirski
Mgr Robert Mirski po obronie doktoratu chciałby kontynuować karierę naukową i dalej badać zależności społeczne i wpływ, jaki wywierają na nie kultura i emocje.
fot. Andrzej Romański

Stoi za tym szereg racji: na przykład, po chwili zastanowienia zauważymy, że przewidywanie zachowania drugiej osoby na podstawie przypisania mu stanów mentalnych jest bardzo nieefektywne. - Jeśli widzę, że zaczyna padać deszcz, to przewiduję, że obserwowana przeze mnie osoba wyciągnie parasol, bo przypisuję jej intencję, że nie chce zmoknąć – mówi Mirski. - Ale co, jeśli chce zmoknąć? Musiałbym przypisać jej kolejny odpowiedni stan mentalny. A co, jeśli chce zmoknąć tylko troszkę? Wtedy kolejna atrybucja jest konieczna. I tak dalej – proces atrybucji mentalnej nigdy nie da nam pewności co do tego, jak druga osoba się zachowa. To pokazuje, że w najlepszym przypadku podejścia teorii umysły są niekompletne, że muszą istnieć jakieś inne mechanizmy, które uzupełniają tę zawodność mentalnych atrybucji, i które badacz poznania społecznego powinien studiować.

Alternatywny model, który proponuję, zakłada, że przywidywanie zachowania innych ludzi jest pierwotniejszym procesem, który nie wymaga atrybucji mentalnych – wyjaśnia naukowiec.

Są jeszcze dalsze i silniejsze krytyczne argumenty przeciwko podejściom teorii umysłu, które – jak argumentuje doktorant w swoich tekstach – dyskwalifikują to podejście całkowicie. - Alternatywny model, który proponuję, zakłada, że przywidywanie zachowania innych ludzi jest pierwotniejszym procesem, który nie wymaga atrybucji mentalnych – wyjaśnia naukowiec. -  W tym podejściu teoria umysłu nie jest podstawowym mechanizmem, ale raczej zdolnością wysokiego rzędu, tak zwaną psychologią potoczną, którą dziecko nabywa dużo później, ucząc się jej od otaczającej je kultury.

Głównym zadaniem, które stawia przed sobą stypendysta Programu START, jest rozwinięcie modelu alternatywnego  w stopniu umożliwiającym zbudowanie programu badawczego, który będzie mógł zastąpić podejścia teorii umysłu i posłuży do postulowania hipotez i prowadzenia badań empirycznych. Obecnie Robert Mirski skupia się na zagadnieniu roli kultury oraz emocjonalności w ramach proponowanego modelu.

Naukowiec podkreśla, że teorie umysłu są obecnie bardzo popularne w filozofii i psychologii. Dodaje, że zawsze był zainteresowany kulturą i ludźmi, zjawiskami społecznymi, a jego zainteresowania badawcze sprecyzował dr hab. Arkadiusz Gut, prof. UMK, który wcześniej zajmował się tymi zagadnieniami. Rozwiązania przez siebie proponowane mgr Mirski rozwijał też pod okiem amerykańskiego profesora Marka Bickharda z Lehigh University.

Spędziłem u niego trzy miesiące – mówi młody kognitywista. – To wielki naukowiec, chociaż niedoceniony, a rozwiązuje wiele problemów, które zauważyłem również w obszarze badań nad poznaniem społecznym. Moi mentorzy stanowią dla mnie główne źródła inspiracji.

W latach 2017-2020 Robert Mirski prowadził badania w ramach grantu PRELUDIUM przyznanego przez Narodowe Centrum Nauki i przedstawił krytykę podstawowych założeń teoretycznych w badaniach nad poznaniem społecznym, tak zwanych podejść "teorii umysłu", oraz argumentację za potrzebą przyjęcia teorii poznania jako formy działania. Dzięki grantowi młody naukowiec odbył wyjazd do USA do prof. Bickharda. Fundusze ze stypendium START w większości wyda na udział w konferencjach naukowych oraz rower, niezbędny do zachowania zdrowego ciała i tym samym umysłu.

Mgr Mirski po obronie doktoratu chciałby kontynuować karierę naukową i dalej badać zależności społeczne i wpływ, jaki wywierają na nie kultura i emocje.

Program START Fundacji na rzecz Nauki Polskiej jest najstarszym w Polsce programem stypendialnym dla najlepszych młodych naukowców. Wspiera wybitnych młodych uczonych i zachęca ich do dalszego rozwoju. Laureaci otrzymują roczne stypendium w wysokości 28 tys. zł. Mogą je przeznaczyć na dowolny cel. Stypendia START są przyznawane przez FNP od 1993 r. Mogą się o nie ubiegać młodzi naukowcy do 30. roku życia (lub starsi, jeżeli korzystają z regulaminowych możliwości przedłużenia). Dorobek kandydatów – udokumentowany patentami lub publikacjami w uznanych polskich i zagranicznych periodykach naukowych – jest oceniany przez uczonych będących autorytetami w swoich dziedzinach. Formalnie poprawne wnioski najpierw ocenia panel ekspercki, który najlepsze kandydatury kieruje do recenzji. Każdemu wnioskowi zakwalifikowanemu do tego etapu przygląda się kolejnych trzech recenzentów. Na podstawie opinii zebranych na poszczególnych etapach oceny merytorycznej wyboru laureatów dokonuje Zarząd Fundacji. Decyzja Zarządu zatwierdzana jest przez Radę Fundacji.

Zasady udostępniania treści
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

Powiązane artykuły

Dobry start młodych naukowców

Podziemne opowieści kościoła św. Jakuba

Artykuł zawiera galerię Artykuł zawiera film

Marzenia odklejane z węgla

Artykuł zawiera film

Promocja doktorska. Na szerokich wodach


Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności.
Ustawienia zaawansowane
Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności. Stosowane przez nas ciasteczka służą wyłącznie do poprawienia funkcjonalności strony. Zbierane dane są przetwarzane w sposób zanonimizowany i służą do budowania analiz i statystyk, na podstawie których będziemy mogli dostosować sposób prezentowanych treści do ogólnych potrzeb użytkowników oraz podnosić ich jakość. W tym celu korzystamy z narzędzi Google Analytics, CUX i Facebook Pixel. Poniżej możliwość włączenia/wyłączenia poszczególnych z nich.
  włącz/wyłącz
Google Analitics

Korzystamy z narzędzia analitycznego Google Analytics, które umożliwia zbieranie informacji na temat korzystania ze stron Portalu (wyświetlane podstrony, ścieżki nawigacji pomiędzy stronami, czas korzystania z Portalu)

CUX

Korzystamy z narzędzia analitycznego CUX, które pozwala na rejestrowanie odwiedzin na stronach Portalu.

Facebook Pixel

Korzystamy z narzędzia marketingowego Facebook Pixel, które umożliwia gromadzenie informacji na temat korzystania z Portalu w zakresie przeglądanych stron.