Włócznie z zachowanym drzewcem to rzadkość, tylko dwie wydobyte z Jeziora Lednickiego posiadają tak dobrze zachowany trzon Czterech nurków podnosi z jeziora pomarańczową tubę z włócznią na drzewcu Humanistyka i sztuka

Podwodny arsenał Ostrowa Lednickiego

— Redakcja
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

Cztery włócznie z przełomu X i XI w. odkryli archeolodzy podwodni z UMK na Ostrowie Lednickim. Każda z nich opowiada inną historię – od prostego oręża wojownika po bogato zdobiony egzemplarz mogący należeć do możnowładcy lub księcia.

Naukowcy z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu od wielu lat eksplorują wody Jeziora Lednickiego odcinające od lądu Ostrów Lednicki, jeden z głównych grodów państwa Mieszka I i Bolesława Chrobrego. W czasie badań zespół nurków odnalazł prawdziwy wczesnośredniowieczny arsenał, na który składa się m.in.: 145 toporów, 64 groty włóczni i 8 mieczy. W tym roku zbrojownia Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy powiększyła swoje zasoby o cztery włócznie.

Od woja do księcia

Najmniejszy z grotów, o romboidalnym kształcie, zachował się wraz z fragmentem jesionowego drzewca o długości około 2,1 metra. – To rzadkość, bo tylko dwie włócznie z Jeziora Lednickiego posiadają tak dobrze zachowany trzon – mówi dr hab. Andrzej Pydyn, prof. UMK, dyrektor Centrum Archeologii Podwodnej. – Broń zakończona była wykonanym z poroża pierścieniem, co czyni ją zabytkiem unikatowym. Zachowane kompletnie włócznie nie zdarzają się często. Z tego jeziora znane są jeszcze dwie, które miały  ponad trzy metry długości. Tegoroczne znalezisko potwierdza informacje, które znamy głównie z ikonografii, że w zastosowaniu były i krótsze, i dłuższe egzemplarze.

Drugi grot, smukły i delikatny, przypomina liść wierzby – kształt popularny w całej Europie wczesnego średniowiecza. Choć forma ta występowała powszechnie, analogiczne egzemplarze znalezione w obrębie lednickiego kompleksu mogą wskazywać na lokalną produkcję i silne tradycje rzemieślnicze regionu.

Trzeci grot, najdłuższy z odnalezionych, ma trójkątny profil i został wykonany w technice dziwerowania, czyli wielokrotnego skuwania ze sobą miękkiej stali o niskiej zawartości węgla, z twardą stalą o wysokiej zawartości węgla, co dawało im lepsze właściwości bojowe. Można powiedzieć, że tak wykute groty stanowią ówczesny najwyższy poziom technologiczny, stosowany w całej Europie.

Grot misternie zdobionej włóczni
Misternie zdobiona włócznia  mogła pełnić funkcję symbolu władzy, insygnium wojownika wysokiego rodu lub przedmiotu o charakterze rytualnym
fot. Mateusz Popek

Największe emocje badaczy wzbudziła bogato zdobiona włócznia ze skrzydełkami. Rzemieślnicy umieścili jej stalowy grot na misternie zdobionej tulei. Znaczna część włóczni pokryta jest złotem, srebrem, brązem i innymi metalami, a jej powierzchnię zdobi misterna ornamentyka o motywach spiralnych i triskelionowych. Włócznia mogła pełnić funkcję symbolu władzy, insygnium wojownika wysokiego rodu lub przedmiotu o charakterze rytualnym.

Nie ulega wątpliwości, że oręż należy łączyć z elitarną kulturą wojowników przełomu X i XI wieku – podkreśla dr Matusz Popek z Centrum Archeologii Podwodnej UMK. – Możliwe, że zdobienia pełniły funkcję identyfikacyjną, pozwalając wyróżnić właściciela broni w trakcie uroczystości lub bitew, a także demonstrowały prestiż i wysoki status społeczny. Obecność przedmiotu o tak wysokiej klasie wykonania na Ostrowie Lednickim jeszcze bardziej podkreśla szczególne znaczenie tego ośrodka zarówno w wymiarze politycznym, jak i symbolicznym.

Precyzyjne badania

Aby odsłonić tajemnice "książęcej" włóczni, prof. dr hab. Piotr Targowski z Instytutu Fizyki i badacze z Interdyscyplinarnego Centrum Nowoczesnych Technologii UMK wykorzystali nowoczesną technikę makrofluorescencji rentgenowskiej pokazującą rozkład pierwiastków chemicznych na dużej powierzchni. Takie badania pozwalają nie tylko odczytać "recepturę" średniowiecznego rzemieślnika, lecz także zrozumieć sposób pracy i rozpoznać jego wrażliwość. – Liczymy, że badania, jak również szczegółowa analiza ornamentyki, pozwolą na określenie miejsca produkcji włóczni – czy powstała ona w jednym z lokalnych warsztatów związanych z zapleczem grodu na Ostrowie Lednickim, czy też sprowadzono ją z odleglejszych ośrodków rzemieślniczych, być może skandynawskich lub ruskich – mówi mgr Konrad Lewek z Centrum Archeologii Podwodnej UMK. – Ustalenie jej pochodzenia mogłoby dostarczyć nowych danych dotyczących kontaktów handlowych i politycznych pierwszych Piastów.

Badanie grotu misternie zdobionej włóczni, na stole obok grotu leżą miarka, poziomica i nożyk
Specjalistyczne badania  pozwalają nie tylko odczytać "recepturę" średniowiecznego rzemieślnika, lecz także zrozumieć sposób pracy i rozpoznać jego wrażliwość
fot. Mateusz Popek

Przeprowadzono również dalsze badania specjalistyczne z zakresu dendrologii oraz datowania radiowęglowego. Analiza zachowanych fragmentów drzewców włóczni pozwoliła określić gatunek użytego drewna jako jesion, który był powszechnie wykorzystywany przy wykonaniu włóczni we wczesnym średniowieczu. Z kolei radiowęglowe datowania, wykonane przez prof. dr. hab. inż. Marka Krąpca z Laboratorium Datowań Bezwzględnych w Krakowie, potwierdziły przypuszczenia dotyczące chronologii znaleziska, jednoznacznie sytuując je w okresie wczesnopiastowskim.

Skąd ta broń?

Do tej pory naukowcom nie udało się jednoznacznie ustalić, dlaczego tyle broni znalazło się na dnie Jeziora Lednickiego. Obecnie pod uwagę brane są dwie główne hipotezy. Militarna wiąże znaleziska z dramatycznymi wydarzeniami lat 30. XI w., gdy państwo Piastów było w kryzysie po śmierci Mieszka II. Według przekazów czeski książę Brzetysław najechał wówczas kraj, rabując Gniezno, a najpewniej również grody w Poznaniu i na Ostrowie Lednickim. Część broni mogła wpaść do wody podczas walk toczonych na mostach łączących wyspę z lądem oraz najpewniej na łodziach.

Widok z lotu ptaka na Ostrów Lednicki
Naukowcy od wielu lat eksplorują wody Jeziora Lednickiego odcinające od lądu Ostrów Lednicki, jeden z głównych grodów państwa Mieszka I i Bolesława Chrobrego
fot. Mateusz Popek

Druga hipoteza, rytualna, zakłada, że broń została złożona w wodzie celowo jako ofiara dla bóstw lub duchów. Takie praktyki znane są z wcześniejszych czasów z wielu miejsc Europy. Woda była postrzegana jako brama do świata zmarłych, a wrzucenie do niej cennego przedmiotu stanowiło gest o głębokim znaczeniu symbolicznym.

Niewykluczone, że zgromadzony na dnie jeziora arsenał stanowi echo zarówno burzliwych wydarzeń historycznych, jak i dawnych wyobrażeń o mocy wody oraz ofierze – mówi prof. Pydyn. – Trudno dziś jednoznacznie rozstrzygnąć, która z tych hipotez jest bliższa prawdy.

Odnalezione zabytki, a zwłaszcza bogato zdobiony grot, zostaną poddane dalszym badaniom. We współpracy z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie planowane jest skanowanie ich tomografem rentgenowskim (komputerowym) stosowanym w badaniach metalurgicznych. Pozwoli to na poznanie wewnętrznej struktury badanych przedmiotów i technologii ich produkcji. Badania będą wykonane w ramach dostępu do infrastruktury badawczej konsorcjum E-RIHS.pl , koordynowanego przez UMK. Planowane są też analizy izotopowe wybranych metali występujących na "książęcej" włóczni w celu określenia pochodzenia tych metali, co pozwoliłoby ustalić miejsce powstania tego prestiżowego przedmiotu.

Po badaniach zabezpieczeniem włóczni zajmie się zespół kierowany przez dr. hab. Piotra Niemcewicza, prof. UMK z Katedry Konserwacji-restauracji Architektury i Rzeźby na Wydziale Sztuk Pięknych w ścisłej współpracy z pracownią konserwacji z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy kierowaną przez mgr. inż. Łukasza Brońskiego. Po konserwacji grot będzie można podziwiać na wystawie w Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.

Zasady udostępniania treści

Galeria

  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Marcin Trzciński] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Mateusz Popek] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
  •  [Centrum Archeologii Podwodnej UMK] Kliknij, aby powiększyć zdjęcie
udostępnij na facebook udostępnij na twitterze udostępnij na linkedin wyślij mailem wydrukuj

Powiązane artykuły

Twarz z jeziora

Artykuł zawiera film

Prehistoria zatopiona w morzu


Mosty pełne tajemnic

Artykuł zawiera film

Toruńscy odkrywcy podwodnych tajemnic

Artykuł zawiera galerię Artykuł zawiera film

Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności.
Ustawienia zaawansowane
Na stronach internetowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika są stosowane pliki „cookies” zgodnie z Polityką prywatności. Stosowane przez nas ciasteczka służą wyłącznie do poprawienia funkcjonalności strony. Zbierane dane są przetwarzane w sposób zanonimizowany i służą do budowania analiz i statystyk, na podstawie których będziemy mogli dostosować sposób prezentowanych treści do ogólnych potrzeb użytkowników oraz podnosić ich jakość. W tym celu korzystamy z narzędzi Google Analytics, CUX i Facebook Pixel. Poniżej możliwość włączenia/wyłączenia poszczególnych z nich.
  włącz/wyłącz
Google Analitics

Korzystamy z narzędzia analitycznego Google Analytics, które umożliwia zbieranie informacji na temat korzystania ze stron Portalu (wyświetlane podstrony, ścieżki nawigacji pomiędzy stronami, czas korzystania z Portalu)

CUX

Korzystamy z narzędzia analitycznego CUX, które pozwala na rejestrowanie odwiedzin na stronach Portalu.

Facebook Pixel

Korzystamy z narzędzia marketingowego Facebook Pixel, które umożliwia gromadzenie informacji na temat korzystania z Portalu w zakresie przeglądanych stron.